E-Mail – jak robić to lepiej
Dla wielu firm maile stały się główną formą kontaktu z klientem – to dobre rozwiązanie. Należy jednak pamiętać, że sama transformacja modelu komunikacyjnego na nowszy, nie oznacza, że będzie działał lepiej. Dlaczego? Dzieje się tak, ponieważ często rozwiązania, z których korzystamy, są niedopracowane np. niska dostarczalność maili. Dla wielu firm to abstrakcja, a określenie „mail nie dotarł” kojarzy się tylko z próbą uniknięcia odpowiedzialności za nieznajomość treści, która się w nim znajdowała. Jednak nie zawsze tak jest. Mail zakwalifikowany jako spam czy literówki w adresach (każdemu z nas zdarzyło się zamienić .com na .con) powodują, że dostarczalność maili maleje. Czy można temu zapobiec? – Jak najbardziej. W przypadku naszych klientów dostarczalność plasuje się na poziomie 99,85%. Wynik jest bardzo wiarygodny, gdyż został zmierzony na ponad 1000000 wysłanych w ciągu roku maili. Jak doprowadzić do tak wysokiej skuteczności? Jest to efekt dywersyfikacji operatorów poczty, korzystanie tylko z operatorów posiadających wysoką reputację, jak również implementacja mechanizmu sztucznej inteligencji, którego algorytm uczy się tego jak najskuteczniej dystrybuować maile.To nasza recepta pozwalająca osiągnąć rezultaty bliskie perfekcji. Pozdrawiamy!